Ewangelia Łukasza 12:49-57 Biblia Gdańska (PBG)

49. Przyszedłem, abym ogień puścił na ziemię, i czegoż chcę, jeźli już gore?

50. Aleć mam być chrztem ochrzczony; a jakom jest ściśniony, póki się to nie wykona.

51. Mniemacie, abym przyszedł, pokój dawać na ziemię? Bynajmniej, powiadam wam, ale rozerwanie.

52. Albowiem od tego czasu będzie ich pięć w domu jednym rozerwanych, trzej przeciwko dwom, a dwaj przeciwko trzem.

53. Powstanie ojciec przeciwko synowi, a syn przeciwko ojcu, matka przeciwko córce, a córka przeciwko matce, świekra przeciwko synowej swojej, a synowa przeciwko świekrze swojej.

54. Mówił też i do ludu: Gdy widzicie obłok wschodzący od zachodu, zaraz mówicie: Przychodzi gwałtowny deszcz; i tak bywa.

55. A gdy wiatr wiejący od południa, mówicie: Gorąco będzie; i bywa tak.

56. Obłudnicy! postawę nieba i ziemi rozeznawać umiecie, a tego czasu jakoż nie poznawacie?

57. Przeczże i sami przez się nie sądzicie, co jest sprawiedliwego?

Ewangelia Łukasza 12